piątek, 7 maja 2010

Z wizytą w Bordaji

Niedawno miałem przyjemność poznać Danutę prowadzącą hodowlę Cavalierów Bordaja (link). Bardzo przyjemnie nam się rozmawiało i podczas rozmowy obserwowaliśmy malutkie stadko cavalierków biegające po podłodze :) Niesamowite jest to, jak duże cavisie potrafiły się 6-cio tygodniowymi młodymi zająć i z nimi pobawić. Na te psiaki można patrzeć w nieskończoność. Ale oprócz patrzenia trzeba było również popracować i pierwsza część zdjęć to te zrobione podczas zabawy.









Później zrobiliśmy małą sesyjkę studyjną wszystkich Cavisi od maluszków po dorosłe. Trochę to wyszło jak przegląd stada ;) maluchy były trochę zestresowane, ale jakoś się to udało zrobić.
Każdy zachowywał się inaczej i strzelał inne pozy i miny i my przy tym mieliśmy niezły ubaw. W efekcie więcej było rozstawiania i składania sprzętu niż robienia zdjęć, ale co tam, warto było :)







to tyle zdjęć

0 komentarze:

Prześlij komentarz

O mnie

Odkąd zajmuję się fotografią, codziennie uczę się czegś nowego, szerzej zaczynam patrzeć na świat. Zaczynam dostrzegać piękno świata tam gdzie go wcześniej nie widziałem. W swojej pracy staram się uchwycić najpięknejsze momenty i emocje.

Fotografią zajmuję się profesjonalnie, wykonuję sesje ślubne jak również sesje dziecięce i sesje zwierzątek. Zapraszam do obejrzenia bloga oraz komentowania.