Nie wiem czemu, ale ostatnio bardzo wcześnie wstaję... a jak już wstanę to się zabieram ze sprzętem, żeby podziwiać naturę... Za każdym razem jestem pod wrażeniem i pewnie dlatego łatwo przychodzi mi ochota na następny wyjazd w teren...
Kilka zdjęć tym razem od około 6.00 i przy temperaturze bliższej normie :)
Podsumowanie 2012 - cz.II
11 lat temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz